Delhi - początek
Pierwsze godziny w Delhi. Taksówka na Paharandżaj i oczekiwanie na wieczorny pociąg do Varanasi. Bagaże zrzucone w znajomej knajpie i mały rekonesans fotograficzny po dzielnicy. Pierwsze foty zawsze są mało interesujące, więc mała rozgrzewka na początku wyprawy była wręcz wskazana...
Wizyta w szkole
Indie, z ponad 740 000 działającymi szkołami i 5 800 000 nauczycielami, mają jeden z największych systemów edukacji na świecie. Alfabetyzacja postępuje, ale i tak 25 % społeczeństwa nie potrafi czytać ani pisać. Statystyki zapewne będą coraz lepsze, gdyż rząd zobowiązał się zwiększać nakłady finansowe i przeznaczać 6% produktu krajowego brutto (PKB) na edukację, z czego połowa zostanie przekazana na szkolnictwo podstawowe.
Khajuraho - świątynie
Khajuraho swą sławę zawdzięcza bardzo bogatej dekoracji rzeźbiarskiej zewnętrznych ścian hinduistycznych oraz dźinijskich świątyń. Tworzą ją rytmiczne układy splątanych ze sobą postaci. Wiele z nich ma charakter erotyczny, nieraz bardzo śmiały. Wiąże się to ze specyfiką lokalnego hinduizmu.
Khajuraho - na prowincji
W Khajuraho mieliśmy możliwość poobserwować prawdziwą indyjską wieś. W porównaniu do miasta jest czysto, spokojnie i można zaliczyć miły spacer. Turyści tutaj nie zaglądają, więc zdziwienie mieszkańców było dość spore, gdy białe twarze chciały podejrzeć ich codzienne czynności.
Indyjskie multikino
3 maja 1913 w Bombaju miał premierę pierwszy indyjski film. Była to 40-minutowa niema historia religijna, zatytułowana Radźa Hariśćandra. Jej twórca, Dadasaheb Phalke uznawany jest za ojca indyjskiej kinematografii. Po raz pierwszy nazwy „Bollywood” użył w latach 70. XX wieku dziennikarz magazynu „Cineblitz”. Miała ona określać filmy produkowane w wytwórniach w Bombaju, a wzorem była oczywiście nazwa „Hollywood”. Dziś Indie są filmową potęgą. W ubiegłym roku wyprodukowano ponad tysiąc filmów (Hollywood ok. 700), a wartość całej branży szacuje się na 2 miliardy dolarów.
Hijra
Hidźra (ang.hijra) została, od kwietnia 2014 roku, oficjalnie uznana przez indyjski Sąd Najwyższy za trzecią płeć. Dla liczącej około 5 milionów społeczności oznacza to przyznanie limitów przyjęć na studia oraz na stanowiska w administracji rządowej. Jest to o tyle ważne, że do tej pory zajmowali się oni głównie żebractwem i prostytucją.
Sadhu songs
Trochę muzyki na stronie. Śpiewają hinduscy asceci. Wszystko nagrane podczas Kumbh Meli 2015 w Nashiku, czyli nadrabiamy zaległości.
Szkolna wizytacja
Słów kilka o wizytacji w miejscowej szkole. Przechadzając się po Tapovan (przedmieścia Nasiku), gdzie przygotowywano boksy dla pielgrzymów, spotkałem dwóch sympatycznych dziennikarzy z lokalnego oddziału Maharashtra Times. Dużego wyboru nie mieli, bo zagraniczniaków jeszcze nie dowieźli i opanowałem rynek w 100% (dopiero pod koniec mojego pobytu spotkałem parę z Australii).
Wesele
Miał być kolejny nudny dzień w poszukiwaniu Naga Sadhus, a wylądowałem na lokalnym weselu w Trimbaku.